17 lipca, 2012

Nieobecność.

Wpadłam wam tylko powiedzieć, że właśnie wracam z wakacji, i jadę na następne.
Przepraszam za moją nieobecność.
KISS.

08 lipca, 2012

Me gusta działka ♥

Ostatnio spodobało mi się słowo ME GUSTA. Wiem, że rządzi ono w internecie od paru ładnych miesięcy, ale ja na hiszpańskim przerabiałam je dopiero przed wakacjami :)) Byłam dzisiaj na działce, później nad jeziorem. Zaletą tego miejsca jest jego wyłączność. Mam działkę w Lednogórze (ok. 40 km od Poznania) kupili ją jeszcze moi dziadkowie w 77'. To jest jedyna rzecz którą pamiętam z dzieciństwa: ja biegająca wokół domku, i babcia która pracowała nad marchewkami, dyniami, ogórkami, fasolą i bóg wie czym jeszcze w ogródku, i dziadek, który sadził kwiaty w polu. Ja zrywałam owoce w sadzie. ♥
Teraz to miejsce straciło trochę uroku, bo coraz więcej Poznaniaków wyjeżdża na wieś i pobudowało się tam tego tyle... kiedyś w Lednogórze nawet szkoły ie było! Na szczęście moja działka jest w tej zapomnianej części wsi. Teoretycznie jest w niej ostatnim domem :)). Jest naprawdę duża, bo oprócz domku mamy tam sad, 2 małe laski, pole, ogród, i duży obszar między furtką, a tarasem. Kocham to miejsce, i nie zamieniłabym go na żadną willę z basenem. Teraz od śmiercie dziadka i babci miejsce trochę zarosło, i nic już nie uprawiamy, to i tak rosną dzikie róże, dzwonki, tulipany itd. No i przede wszystkim rosną te same owoce : )) Mam dla was parę zdjęć (niestety nie wyraźnych, bo robione komórką), niestety nie wzięłam aparatu, ale następnym razem zafunduje sesje fotograficzną:



Dla niewtajemniczonych - to jest AGREST, bo pojawiały się teorie, że to małe arbuzy :))
To akurat nie moje zdjęcie .








Ech... jednak zdjęcia w pełnym słońcu wyszły fatalnie :(
A wieczorem wybrałam się na darmowy koncert Bednarka, za wiele nie zobaczyłam, ale było fajnie :))




KISSSSSS. ♥

07 lipca, 2012

Burza. ♥

Siemka wszystkim :))
U mnie burza, z resztą ostatnio jest codziennie. Tata z dziewczyną wybrali się na grilla do kolegów, a ja byłam zobowiązana wyjść z psem. I w buntowniczym nastroju zabrałam psa na długi spacer. Cóż, jak mnie złapała burza, a co idzie za tym ulewa, miałam przemoknięte nawet skarpetki :[ Teraz grzeje się przy notebooku z herbatką, pisze posta i zerkam na "Glee". Nawet nie wiecie jak mi przyjemnie ♥





KISS ♥

06 lipca, 2012

Reklama.

TAK JAK OBIECAŁAM W ZWIĄZKU Z 100 KOMENTARZEM KTÓRY ZOSTAŁ NAPISANY PRZEZ KAROLCIAAH ♥, W NAGRODĘ MIAŁA ONA DOSTAĆ REKLAMĘ NA MOIM BLOGU I PREZENT, KTÓRY MIAŁA SOBIE WYBRAĆ. WYBRAŁA BLUZKĘ Z BON PRIXA, KTÓRA MAM NADZIEJĘ, JUŻ DOTARŁA :)
TAK WIĘC PRZEDSTAWIAM WAM BLOG KAROLCIAAH ♥ PT. "Sekwencje modowe?! MODA.":



SERDECZNIE ZAPRASZAM!!!
KISS ♥

04 lipca, 2012

Pytanie.

Wczoraj przeglądałam pocztę. Dostałam od was ponad 20 pytań! Na większość z nich odpowiedziałam w mailach, ale najciekawsze 3 zamieszczam tutaj, na blogu.

1.  Jak sobie radzisz z pisaniem bloga? W sensie, czy on ci się nie nudzi? Nie masz takich okresów, że kompletnie nie chce ci się pisać posta?
Pewnie, że mam chwile zapomnienia, i mam taki okres, że nie chce mi się pisać posta, ale mam chyba jakąś tam motywacje, patrze ile osób czyta mojego bloga, interesuję się nim i wgl. to mnie podbudowuje psychiczne :))

2. Jakiej muzyki słuchasz na co dzień? 
Lubie rocka, ale absolutnie nie pogardzę popem. Zależy od jakości kawałku.

3. Jak utrzymujesz taką figurę, czy masz jakąś specjalna dietę?
Nie nie do końca mam dietę. U mnie raczej szczupła sylwetka jest uwarunkowana genetycznie. Ja wiem jak to wygląda, bo przy wzroście 1,61 m, ważę tylko 39 kg. I ja wiem jak to brzmi, bo kiedyś na biologi mierzyliśmy wskaźnik BMI, i wyszło mi 15,2. To jest duża niedowaga, moja pani od biologi po lekcjach spytała mi się, czy ja coś wgl. jem? Byłam oburzona. No ale wracając do tematu, generalnie staram się utrzymywać zdrowy tryb życia, regularnie co 2 dni robię sobie małe przebieżki na cytadeli. Poza tym nie jem w McDonaldzie, ewentualnie jak tam wpadnę to tylko na shake'a truskawkowego (ewentualnie waniliowego). Generalnie to tak: Na śniadanie jem musli (zamiast mleka, jogurt, dokrawam banany i rodzynki), na obiad albo dowolna zupa, albo gotowane mięso, z pyszną sałatką i ryżem. To jest najczęstszy zestaw obiadowy. Czasami jem makaron, mimo, że ma dużo węglowodanów, jest przepyszny (!) i zdrowy. Na kolację jem najczęściej kanapkę z sałatą, serem i pomidorem, do tego kakao (dobrze robi na noc). W międzyczasie podgryzę jakieś warzywa. Naprawdę, to jest dobre. Czasami zamiast popcornu przy filmie, warto zjeść surową marchewkę, albo rzodkiewkę. Smaczne i zdrowe. Ja dla przykładu, oglądając ostatnio "Glee" przegryzałam gotowany groszek. Generalnie nie jetem fanką groszku, ale w sumie ten niekonserwowany jest dobry :))

KISS. ♥

01 lipca, 2012

¡Viva Espana!

Stało się. Finał EURO 2012 dobiegł końca. Zwyciężyła, zgodnie z przypuszczeniami - HISZPANIA. Naprawdę mecz pełen wrażeń, i chociaż od początku byłam za Hiszpanią, widok zrozpaczonego Di Natale i Balotellego poruszył moje współczucie.
A teraz coś o mnie. Nie ma co ;) W dniu zakończenia roku szkolnego, sprzątałam cały teren szkolny i czyściłam materace. Jak do tego doszło? Otóż dzień wcześniej byliśmy w kinie. Zapomniałam przynieść zgody, więc musiałam wracać z panią do szkoły. No i mądra ja, razem z kolegą wsiedliśmy do tramwaju, zamiast iść dalej z wychowawczynią. Ten mądry pomysł skończył się tak, że dostaliśmy godziny społeczne. :D
A teraz bohaterzy dzisiejszego meczu:

IKER CASILLAS
DAVID SILVA

JORDI ALBA

FERNANDO TORRES

JUAN MATA

KISS. ♥