Teraz to miejsce straciło trochę uroku, bo coraz więcej Poznaniaków wyjeżdża na wieś i pobudowało się tam tego tyle... kiedyś w Lednogórze nawet szkoły ie było! Na szczęście moja działka jest w tej zapomnianej części wsi. Teoretycznie jest w niej ostatnim domem :)). Jest naprawdę duża, bo oprócz domku mamy tam sad, 2 małe laski, pole, ogród, i duży obszar między furtką, a tarasem. Kocham to miejsce, i nie zamieniłabym go na żadną willę z basenem. Teraz od śmiercie dziadka i babci miejsce trochę zarosło, i nic już nie uprawiamy, to i tak rosną dzikie róże, dzwonki, tulipany itd. No i przede wszystkim rosną te same owoce : )) Mam dla was parę zdjęć (niestety nie wyraźnych, bo robione komórką), niestety nie wzięłam aparatu, ale następnym razem zafunduje sesje fotograficzną:
![]() |
Dla niewtajemniczonych - to jest AGREST, bo pojawiały się teorie, że to małe arbuzy :)) |
![]() |
To akurat nie moje zdjęcie . |
Ech... jednak zdjęcia w pełnym słońcu wyszły fatalnie :(
A wieczorem wybrałam się na darmowy koncert Bednarka, za wiele nie zobaczyłam, ale było fajnie :))
KISSSSSS. ♥
Świetne zdjęcia! Pieso śliczny <33
OdpowiedzUsuń____
Zapraszam do mnie na nowego posta: Ja-Emila.blogspor.com Będzie mi bardzo miło jeśli skomentujesz. :)
na ogródku mam agrest i malinki ; )
OdpowiedzUsuńpsinka fajniutka ; )
Blog też fajny więc dodam do obserwacji ; )
jakie wielgachne truskawki :o
OdpowiedzUsuńuwielbiam wypady na dzialke :D
Też uwielbiam jeździć na działkę i też mam tam owoce :)
OdpowiedzUsuńsuper;]
OdpowiedzUsuńuroczy psiak ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwww.sheilllaa.blogspot.com